Koleś

Koleś został oddany do schroniska 19.06.2018 przez osobę, która przygarnęła psa miesiąc wcześniej. Powiedziano nam, że przyczyną oddania Kolesia jest fakt, iż pies cierpi na tzw. lęk separacyjny i pozostawiony sam w domu niszczy.

Koleś to średniej wielkości pies w średnim wieku – ma prawdopodobnie około 7 lat lub więcej. Jest bardzo sympatycznym stworzeniem, które “uśmiecha się” i i merda ogonem na widok każdego człowieka. Na spacerach ładnie chodzi na smyczy i szuka kontaktu z opiekunem.

Tak opisuje go nasza wolontariuszka Asia:

“Koleś ma to do siebie, że kocha wszystkich ludzi. Wszystkich. Już z daleka wypatruje, czy aby ktoś się nie zbliża, a wtedy nie łudźcie się, że przejdziecie obok jego boksu obojętnie. Wbija swój wielki nos, a potem całe ciało w kraty i zaczyna w ekspresowym tempie przebierać łapami. Do tego dochodzi jeszcze wyjątkowo ujmujące i smutne spojrzenie. Niestety nawet kiedy uda mu się zatrzymać któregoś z odwiedzających schronisko, to nie na długo. Być może to wina przyprószonego już siwizną pyska i dużych gabarytów?
Koleś jest jednym z naszych najsympatyczniejszych psów, uwielbianym przez pracowników i wolontariuszy. Wiecznie uśmiechnięty, radosny i zachęcający do wspólnej zabawy. Jest amatorem gumowych zabawek, którymi potrafi bawić się sam, podrzucając je sobie nosem 🙂 .

Na smyczy ciągnie tylko w momencie opuszczania boksu, bo jak wiadomo, wtedy psy są najbardziej rozemocjonowane. Po krótkim czasie Koleś uspokaja się i nie jest już trudno nad nim zapanować. Spacer z nim to sama przyjemność, ponieważ jest w 100% skupiony na opiekunie i idzie grzecznie przy nodze. Nie zwraca uwagi na samochody, czy rowery. Jest bardzo pozytywnie nastawiony do innych psów, nawet obcych, z którymi chętnie się bawi.
Jestem przekonana, że gdyby Koleś miał o kilka lat mniej, byłoby na niego mnóstwo chętnych. Niestety ma już te swoje przynajmniej 8 lat, a to zdecydowanie zmniejsza jego szanse na dom. Koleś rzekomo cierpi na lęk separacyjny, zatem od przyszłych opiekunów wymagamy przede wszystkim cierpliwości, chęci do pracy i jeszcze raz cierpliwości, której niestety nie wykazał były właściciel. To kolejny przypadek, w którym w starciu “pies vs pogryzione buty”, wygrywają buty…
Koleś może zamieszkać w domu z ogrodem lub w mieszkaniu. To wspaniały, pozytywny, przezabawny i bardzo inteligentny pies. Czeka na swojego człowieka.”

nr karty: 162/2018