Szpicu błąkał się w okolicy ulicy Wyspiańskiego przez jakiś czas, ale był tak wystraszony, że nikomu nie pozwalał się do siebie zbliżyć. Na szczęście, w końcu, przy użyciu broni Palmer, udało się go złapać i 20.03.2024 Szpicu był już bezpieczny w schronisku.
Niestety w schronisku okazało się, że oko Szpica jest tak okaleczone, że wymaga usunięcia. Szpicu dzielnie zniósł zabieg i rekonwalescencję i wrócił już do zdrowia i pełni sił.
Szpicu to mały psiak, który ma około 4-5 lat. W stosunku do nowo poznanych osób jest nieco wycofany, ale gdy już kogoś bliżej pozna, zamienia się w wesołego i pełnego energii psiaka, który chce się bawić, wskakiwać na kolana i przytulać do człowieka.
nr karty: 72/2024