Arwena przebywa w schronisku o 29.01.2017. Trafiła tutaj z ulicy Dojazdowej. Osoby, które zgłosiły nam, że suczka potrzebuje pomocy, powiedziały, że widziały, jak mężczyzna, który przywiózł ją samochodem, odjechał bez niej…
Arwena to dosyć duża, niemłoda już suczka. Początkowo w schronisku była tak przerażona, że nie pozwalała się do siebie zbliżyć. Z upływem czasu jednak przywykła do sytuacji i uspokoiła się. Teraz uwielbia spacery i kontakt z wolontariuszami. Tak opisuje j wolontariuszka Justyna:
“Arwena nie jest zbyt wylewna w uczuciach, na nowo poznanych ludzi nie zwraca uwagi. Jest to suczka, która potrzebuje czasu, aby komuś zaufać i go pokochać. Nie lubi być głaskana przez osoby jej nieznane. Czasami zdarza jej się na kogoś obcego zaszczekać. Jednak jak już kogoś pozna to jest bardzo kochana. Przyjdzie, przywita się a nawet zaprosi do zabawy. Jednak nie preferuje nadmiernych czułości, nie lubi być głaskana obok uszu. Arwena bardzo ładnie chodzi na smyczy. Bardzo lubi wodę, nawet jak jest zimno nie odpuści sobie pobiegania po rzeczce, kąpiele w pianie też jej nie przeszkadzają. Umie kilka sztuczek, którymi lubi się chwalić jak zobaczy coś do jedzenia. Jest to suczka, która nie lubi większości psów, ma swojego jednego kolegę z boksu, z którym się dogaduje. Jest spokojną, opanowaną suczką, która uwielbia leżeć na kanapie.”
* zdjęcia zostały zrobione w grudniu 2019
