Sambor

Sambor trafił do schroniska 21.02.2021 z ulicy Hetmańskiej.

 

Sambor to piękny, dostojny, dumny psiak, w typie owczarka niemieckiego. Co się z nim działo, jakie życie wiódł, zanim trafił do schroniska? Tego nie wiemy… W naszym schronisku dał się poznać jako bardzo sympatyczne i łagodne stworzenie, dla którego bliskość człowieka jest największym szczęściem i bezpieczeństwem. Sambor jest już leciwym psem, ceniącym sobie spokój, ciszę i beztroskę. Uwielbia relaks w postaci całodniowego wylegiwania się w słońcu, drzemki i monitorowanie terenu. Ożywia się jak szczeniak, gdy na horyzoncie ujrzy wolontariusza ze smyczą. Podskakuje i biega w kółko, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę, i żeby zachęcić do wspólnej przechadzki. Sambor na spacerach zachowuje się wzorowo. Pięknie chodzi na smyczy, nie ciągnie, nie podgryza smyczy, nie skacze. Dumnie kroczy przy opiekunie, a zawołany podchodzi, rozdaje buziaki i chętnie się przytula. Nie reaguje na przechodniów, rowerzystów, czy samochody. Sambor niestety nie przepada za innymi psami. Być może jest to spowodowane jakimiś złymi wspomnieniami z przeszłości. Zdecydowanie jest typem zazdrośnika i nie ma ochoty dzielić się z nikim swoim człowiekiem. Dla naszego staruszka szukamy najlepiej domu z ogrodem, w którym mamy wrażenie, odnajdzie się doskonale. Z uwagi na jego łagodne usposobienie, dobroć i serdeczność podejrzewamy, że nie przeszkadzałoby mu towarzystwo dzieci. Zaznaczamy jednak, że mowa tu o starszym psiaku z niewiadomą przeszłością, zatem dzieci musiałyby być obyte w kontaktach z psami.

Czego właściwie potrzeba takiemu psu jak Sambor? W zasadzie niewiele. Pełna miska jedzenia, niewymagające spacerki i przede wszystkim… ludzka obecność. Znajomy głos i ciepły dotyk dłoni. Wydawać by się mogło, że to tyle, co nic. Wystarczy jednak spojrzeć na zdjęcia Sambora, by wiedzieć, że to dla niego cały świat. Za którym tak desperacko tęskni.

 

nr karty: 74/2021